Tyler: "Kinowa wersja powstanie na pewno!"

Chase

Film "Przyjaciele " powstanie na 100 procent. Jesteśmy na etapie negocjacji - zapewnia James Michael Tyler (serialowy Gunther) w niedawnym wywiadzie dla brytyjskiej gazety "News of the World". Jak jego rewelacje mają się do słów Davida Schwimmera, który rok temu zdecydowanie zaprzeczył , jakoby kiedykolwiek miało dojść do przeniesienia "Przyjaciół" na duży ekran?

Z tego co mówi Tyler, Shwimmer może sobie mówić, co chce. Film i tak powstanie. Aktualnie trwają bardzo poważne rozmowy z odtwórcami głównych ról w serialu. Ewentualna premiera filmu planowana jest na lato 2011 roku. W wywiadzie mówił:

olcikk

Mi się wydaje że to mało prawdopodobne. Gdyby padła taka oficjalna deklaracja internet by szalał, huczał i pękał od takich informacji.
Niewiem czy to dobra decyzja, ciężko mi się wypowiadać na ten temat, tym bardziej że już wcześniej o tym mówiłam.

Kinówka bez Davida będzie kiepska, więc mam nadzieje,że w tej kwestii się news myli. Przyjaciół jest 6. Smile

Brojas

Może i będzie, ale tylko z Jamesem Michaelem Tylerem, ale bez głównej szóstki. James chyba zatęsknił za rozgłosem. Pożyjemy zobaczymy Very Happy

.

stanley

Mam mieszane uczucia. To w sumie nie jest jeszcze żadne potwierdzenie, więc nie będę się wypowiadać...

Chase

Plotki ciąg dalszy:

Nie będzie kinowych ''Przyjaciół'' - nadzieje milionów fanów, którzy liczyli na to, że jeszcze raz zobaczą razem Monikę, Phoebe, Rachel, Joey'a, Chandlera i Rossa (w dodatku na wielkim ekranie) zostały rozwiane. Niedawno podsycił je James Michael Tyler (serialowy Gunther). Wygląda na to, że nie mówił prawdy.

Być może Tyler chciał po prostu przypomnieć o sobie mediom? Nie wiemy, dlaczego powiedział to, co powiedział. Choć aktor grający Gunthera zapewnił, że trwają już rozmowy na temat podpisania kontraktów, rzecznicy prasowi Jennifer Aniston (Rachel), Courteney Cox (Monica) i Lisy Kudrow (Phoebe) zaprzeczyli tym doniesieniom.

Niektórzy mogą mieć mimo wszystko jeszcze jakąś niewielką nadzieję, że coś z tego będzie, ale najbardziej prawdopodobne w tej chwili jest to, że nie zobaczymy już nowych przygód ''Przyjaciół''.
[link widoczny dla zalogowanych]

Regina Falangi

Oni co jakiś czas wbudzają taką nadzeje, czy coś w tym rodzaju. a pozniej okazuje się to bzdurą. Dla mnie osobiście, dobrze jest jak jest, trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść.

olcikk

Wiedziałam,że to mało prawdopodobne. Nie podoba mi się tylko fakt,że powiedział to Tyler i narobił nadzieje. Bez sensu.
Lepiej by było wydać jakieś fajne wydanie, stworzyć jakies mile dodatki z okazji 15lecia niż rozpuszczac ploty.

Inne źródlo :

To już oficjalne. Potwierdziły się plotki o mającej powstać kinowej wersji telewizyjnego hitu Przyjaciele. Pierwsze zdjęcia mają mieć miejsce jeszcze w tym roku - 5 lat po zakończeniu ostatniej serii przygód sympatycznej paczki. Pewne jest, że premierę przewidziano na lato 2011 roku.

Pełnometrażowa wersja ma być wierna pierwowzórowi, nad czym będą czuwać producenci i twórcy całej serii - David Crane i Marta Kauffman. To ostatni dzwonek, aby znowu zebrać obecnych czterdziestolatków: bezstresową Rachel (Jennifer Aniston) i zakochanego w niej Rossa (David Schwimmer), małżeństwo Bingów: Chandlera (Matthew Perry) i Monikę (Courteney Cox), wiecznego podrywacza Joey'a (Matt LeBlanc) oraz żyjącej w swoim świecie Phoebe (Lisa Kudrow).

Podobno szefowie studia filmowego Warner Bros są przygotowani na rekordowe gaże dla szóstki gwiazd. Mają wprawę - za jeden odcinek ostatniej serii każdy z aktorów inkasował po milionie dolarów. Ale na tym nie koniec rekordów. Serial zajął czwarte miejsce w klasyfikacji najchętniej oglądanych finałowych odcinków seriali w historii.

Nie bez znaczenia przy przeniesieniu Przyjaciół na duży ekran był sukces kinowego Seksu w wielkim mieście, który przyniósł ponad 400 milionów dolarów zysku (!!). Lisa Kudrow, odtwórczyni roli Phoebe nie widzi wielkiego związku między tymi dwoma przebojami telewizyjnymi - To są kompletnie dwa różne seriale. "Przyjaciele" należy do gatunku komediowego. Serial kręcony był w studio, w obecności publiczności - mówi i dodaje - To będzie niezły ubaw znowu spotkać się w starym gronie.

Nie ona jedna czeka z utęsknieniem na powrót do przeszłości. Jennifer Aniston, która z całej paczki zrobiła największą karierę, wielokrotnie wspomniała z nostalgią czasy Przyjaciół. - Do tej pory sikam ze śmiechu, oglądając na DVD stare odcinki - wyznała niedawno - Wiemy, jak bardzo ludzie tego chcą. Musimy mieć pewność, że będzie to coś na miarę tego, co robiliśmy.

Dla miłośników serii mamy jeszcze jedną dobrą wiadomość. Na dużym ekranie zobaczą też menedżera kawiarni Central Perk, beznadziejnie zakochanego w Rachel, Gunthera - Bardzo miło wspominam czas spędzony na planie "Przyjaciół". Nie mogę się doczekać pierwszych zdjęć i spotkania ze starą, dobrą ekipą.

Nie ma co ukrywać, że filmowa wersja będzie szansą przypomnienia się dla kolegów z planu Aniston, szczególnie dla tych, którzy odeszli w zapomnienie (Matt LeBlanc). Bardzo jesteśmy ciekawi końcowego efektu i pierwszych zdjęć z planu filmowego.

A Wy, czy macie swojego ulubionego bohatera serialu? A może utożsamiacie się z którąś z postaci?

Brojas

Pożyjemy zobaczymy Wink

.

P.S. Jeśli to prawda to jestem ciekaw czy cała szóstka zostanie takie samo wynagrodzenie czy np. bardziej zapomniani dostaną mniej Question

.

olcikk

Myśle że tyle samo.
Przyjaciół jest sześciu, każdy jest wyjątkowy i każdy jest jednakowo ważny w serialu. Nie wyobrażam sobei jakiś podzialów albo braku jakiegoś aktora w ewentłalnej kinówce.

Brojas

Ja także, ale czasy się zmieniają. Obecnie nie są już tak ze sobą związani.

Magdelina

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Brojas

Ten cytat z serwisu egoiści mnie powala: "(...) którego niekwestionowana gwiazdą była Jen."

Oj kłóciłbym się z nimi.

Kolejny cytat: "Zdjęcia mają ruszyć w ciągu następnych osiemnastu miesięcy."

To znaczy, że wszyscy będą już grubo po 40-ce, a Kudrow będzie zbliżać się do 50-ki. Ciekawe jak to wszystko wyjdzie, zakładając oczywiście że powstanie wersja kinowa (wątpie) Wink

.

Lily-Rose

Zgadzam się z Brojasem, że cytat "(...) którego niekwestionowana gwiazdą była Jen." jest powalający. Przecież wszyscy byli tak samo ważni i każdy widz lubił kogo innego. Przyjaciele to była szóstka a nie sama Jen. Mówienie, że Jennifer zrobiła największą karierę po zakończeniu serialu jest jeszcze do przyjęcia, chociaż też się można sprzeczać. Ale niekwestionowana gwiazda Przyjciół to gruba przesada.