julkaCh |
Wysłany: Wto 18:40, 19 Sie 2008 Temat postu: c.d. plotek z serii Aniston & Mayer |
|
Zerwał z Aniston, bo jest nudna w łóżku!
Po rozstaniu Jennifer Aniston i Johna Mayera w mediach pojawiły się wypowiedzi zarówno aktorki, jak i muzyka. Byli kochankowie chętnie opowiadają o zerwaniu, każe z nich przedstawia oczywiście własną wersję wydarzeń.
Aniston twierdzi, że ich miłość zabiły zdrady Mayera. Natomiast on utrzymuje, że rozstali się z powodu... nudnego seksu. W wywiadzie dla gazety National Enquirer John zapewnia, że to on zerwał:
To ja skończyłem tę znajomość. Nie chciałem marnować jej czasu. Jennifer była bardzo zaangażowana, natomiast dla mnie to było jedynie ciekawe doświadczenie. Niestety z czasem zaczęło wiać nudą. Jestem przekonany, że większość ludzi na świecie, którzy są w stałych związkach, chciałoby z nich uciec, ale nie wiedzą, jak to zrobić. Ja wolę być szczery wobec siebie i partnerki.
Jenny to taka miła, urocza i ciepła dziewczyna – dodaje Mayer. Nasz seks szybko stał się automatyczny. Ludzie albo się pociągają, albo nie. Między nami chemia wygasła niedługo po pierwszym stosunku. Mimo to nigdy jej nie zdradziłem. Media kłamią!
Teraz za to zrobiłeś coś gorszego. Czy można jakoś bardziej poniżyć kobietę? Oczywiście nie będąc Tomaszem Lisem, bo to jednak inna liga.
pudelek.pl
Zdradzał i wykorzystał!
Byli kochankowie, Jennifer Aniston i John Mayer skaczą sobie do publicznie gardeł. Jak to w show-biznesie... Po tym, jak Mayer wyznał, że Aniston jest zimna i nudna w łóżku, głos zabrali przyjaciele aktorki. Oskarżyli muzyka o kłamstwo i wykorzystywanie sytuacji. Twierdzą też, że John sporo zarabia na udzielanych prasie wywiadach.
Jennifer nigdy tego nie powie, ale to z pewnością ona zakończyła związek – mówi w National Enquirer oburzona znajoma Aniston. Dziecinne zagrywki Johna udowadniają tylko, że miała rację, kończąc tę znajomość. Doskonale wiedział, że Jen zachowa się jak dama. Nie będzie chciała wywoływać afery i nie będzie komentować jego wypowiedzi.
Oprócz ciągłych zdrad i flirtów, za powód zerwania przyjaciółka aktorki podaje też relację piosenkarza z mediami. John płacił paparazzi za to, żeby zrobili im zdjęcie, lub o nich napisali:
On kocha sławę, ona chciała żyć w spokoju. Kiedyś wracał z jakiejś imprezy i przed wejściem czekał na niego zaparkowany samochód z szoferem – dodaje bliska znajoma aktorki. Ale John wolał pójść piechotą. Chciał, aby po drodze zaczepiali go dzienniakrze, którym mógł udzielać wywiadów. To taki typ człowieka!
Za to Aniston jest trochę bardziej wyrafinowana. Wysyła przyjaciółki do mediów, żeby się bronić. A może tą przyjaciółką jest jej menedżerka? Stawiamy raczej na to drugie.
pudelek.pl |
|