Sezon 10

julkaCh

Sezon 10

(2003-2004) Związek Joey i Rachel nie trwa długo, jako ze będąc przyjaciółmi tak długo, nie potrafią zbudować stabilnego związku. Charlie wraca do swojego starego chłopaka, Mike i Phoebe biorą ślub i decydują się, że będą mieć dziecko. Chandler i Monica starają się adoptować dziecko kobiety w ciąży Erici. Postanawiają również, że wyprowadzą się do mieszkania na przedmieściach. Erica rodzi bliźniaki: chłopca i dziewczynkę, Jacka (imię po ojcu) i Ericę (po Erice). Rachel akceptuje ofertę pracy w Paryżu. Grupa urządza jej pożegnalne przyjęcie, żegna się z każdym z nich poza Rossem. Jest zrozpaczony dopóki Rachel nie mówi mu po prostu, że to było dla niej za trudne. Śpią potem razem.

W ostatnim odcinku Ross zdaje sobie sprawę, że kocha Rachel. Po tym, jak ona wyrusza do Paryża, on jedzie na lotnisko za nią. Jednak ona go odrzuca. Ross wraca do swojego mieszkania. Tam znajduje na automatycznej sekretarce wiadomość od Rachel. W wiadomości dowiaduje się, że ona tuż przed startem uświadamia sobie, że go kocha i próbuje wyjść z samolotu. Kiedy wiadomość się kończy Ross odwraca się, a za nim stoi Rachel, całują się. Historia kończy się, kiedy cała grupa wychodzi z mieszkania Chandlera i Moniki i wszyscy idą do Central Perku na ostatnią kawę, a kamera pokazuje zostawiona w mieszkaniu ramkę wiszącą na drzwiach...

10x01 The One After Joey And Rachel Kiss - Ten po pocałunku Joey'ego i Rachel
10x02 The One Where Ross Is Fine - Ten, w którym Ross ma się dobrze
10x03 The One With Ross's Tan - Ten z opalenizną Rossa
10x04 The One With The Cake - Ten z tortem
10x05 The One Where Rachel's Sister Babysits - Ten, w którym siostra Rachel pilnuje dziecka
10x06 The One With Ross's Grant - Ten ze stypendium Rossa
10x07 The One With The Home Study - Ten z domowym testem
10x08 The One With The Late Thanksgiving - Ten z późnym Dziękczynieniem
10x09 The One With The Birth Mother - Ten z matką
10x10 The One Where Chandler Gets Caught - Ten, w którym Chandler zostaje nakryty
10x11 The One Where The Stripper Cries - Ten, w którym striptizer płacze
10x12 The One With Phoebe's Wedding - Ten ze ślubem Phoebe
10x13 The One Where Joey Speaks French - Ten, w którym Joey mówi po francusku
10x14 The One With Princess Consuela - Ten z Księżniczką Consuelą
10x15 The One Where Estelle Dies - Ten, w którym Estelle umiera
10x16 The One With Rachel's Going Away Party (a.k.a. The One Where Rachel Goes To Paris) - Ten z przyjęciem pożegnalnym Rachel (a.k.a. Ten, w którym Rachel jedzie do Paryża)
10x17 The One With All The Other Ones (1) (a.k.a. The One Before The Last One 10 Years of Friends (1)) Ten ze wszystkimi innymi (1)
10x18 The One With All The Other Ones (2) (a.k.a. The One Before The Last One 10 Years of Friends (2)) Ten ze wszystkimi innymi (2)
10x19 The Last One (1) - Ten Ostatni (1)
10x20 The Last One (2) - Ten Ostatni (2)

julkaCh

Jeden z moich ulubionych odcinków!!!

kagoom

Dość obszerny wywiad z dekoratorem na planie Friends - o zmianach przed 10 sezonem ;p

Greg Grande - dekorator na planie Friends

Czy kiedykolwiek zastanawialiście się kto wzburza poduszki Moniki czy ustawia rzeczy na lodówce Joey'a??? Poznajcie Greg'a Grande! Poniższy wywiad NBC pozwoli wam przybliżyć co nowego w 10 sezonie zmieniło się na planie.

Po pierwsze Greg, opowiedz nam o tym co robisz.

Jestem dekoratorem na planie Friends. Moimi obowiązkami jest dbanie o całą powłokę wnętrza i dopasowywanie rekwizytów do pustych miejsc. Meble, oświetlenie, stoliki na kawę, dywaniki, różne małe detale, naczynia, produkty żywnościowe itp... Sprawiam, że wszystko wygląda tak jakby tam ktoś mieszkał przez 15-20 lat.

Jakie masz wykształcenie???

Uczęszczałem na uniwersytet w Arizonie i ukończyłem go z tytułem: "Bachelor of Fine Arts". Właściwie to zawsze chciałem być kamerzystą. Na pierwszym roku dostałem się do telewizji i byłem kamerzystą w programie "Arizona Illustrated" Potem wkręciłem się bardziej w sport i w wiadomości. Właściwie to pracowałem przez 4 lata, a po ukończeniu szkoły przeprowadziłem się do Los Angeles i wstąpiłem do stowarzyszenia. Tam stopniowo się awansowało i pewnego dnia ktoś zapytał czy nie chcę pracować w dziale dekoracji. Prowadziłem ciężarówkę, stałem się specem od kostiumów no i pracowałem dla kilku ludzi. Następnie już jak pamiętam strasznie ciągnęło mnie do dekoracji. Jakoś udało mi się tu dostać tylnymi drzwiami i nie byłem tradycyjnie do tego szkolony. Jednak w sumie nigdy nie przypuszczałem że będę dekoratorem na planie. Nie jestem typowym projektantem. Mam zupełnie inny styl.

A jak byś zdefiniował swój styl ???

Mój ulubiony to włoski Renesans. Lubię też trochę mieszać style. Czuję że najbardziej lubię pomieszać coś z klasyki z nowoczesnością. Tak właśnie stało się z mieszkaniem Moniki. Zdaje mi się, że różnymi drogami sprawiliśmy że tak się teraz już dekoruje wnętrza pokazywane w telewizji.
Friends to był w ogóle pierwszy serial w którym się widziałem. Potem pojawiły się: Dharma & Greg i Will & Grace. Przedtem nie było czegoś takiego. Było zupełnie inaczej. Jestem z tego dumny.

Pracowałeś na planie Friends od pierwszego dnia. Co na samym początku wiedziałeś o bohaterach??? Miałeś jakieś wskazówki jak "ubrać" ich mieszkanie albo Central Perk???

Pierwsze spotkanie jakie mieliśmy trwało godzinkę i dotyczyło charakteru Moniki. Rozmawialiśmy o tym jak to miała mieszkać w mieszkaniu swojej babci i o jej pokoleniu które nieźle musiało się namęczyć żeby zarobić grosze. Ich meble pochodziły z wymiany albo ze sklepów dla oszczędnych. Wtedy nie było projektowania dekoracji... ale było tam sporo stylu, naprawdę sporo. Dokładnie określone były mianem Pokolenia X.
Zrobiłem z tym coś takiego, że wykreowałem wrażenie, że każdy detal jest interesujący, do czego ma swoje prawo. Rzeczy pochodziły z Pottery Barn. Pomieszałem wszystko i zrobiłem sporo przestrzeni. Ironią w tym jest to, że jak ludzie oglądają serial, to ich pierwszą reakcją jest "Jak ich jest stać na taką przestrzeń???" Ale jak się spojrzy na każdy kawałek, to zdecydowanie każdy można znaleźć za rozsądną cenę. Tak właśnie powstała Monika.
Mieszkanie Joey'a i Chandler'a na samym początku to dość typowa kawalerka, ponaprawiana sofa i wytarty dywan. Naprawdę czysta prostota. Prawdę mówiąc uważa, że właśnie ten styl dopasował styl ludzi, którzy tam mieszkali. Chodziło tylko o piwo i pizzę.
Wydaje się w sumie, że ich mieszkanie zmieniło się najbardziej. No i rzeczywiście tak jest. Wystrój przeszedł tam najdłuższą drogę, bo Joey w międzyczasie wyprowadzał się i urządzał je swoimi, włoskimi strojnymi rzeczami. Potem zmienił ten wystrój raz jeszcze jak wrócił. Potem zamieniono mieszkania z dziewczynami. Więc było mnóstwo okazji, żeby się zmieniać... podczas gdy u Moniki nic tak wielkiego nie miało miejsca... może tylko trochę nowych mebli. Myślę, że to też było by miłe, ale jest duży komfort widząc to mieszkanie wciąż po staremu. Niektóre poduszki się zmieniły, zasłony, obrazki, narzuty. Małe subtelne zmiany były stopniowo dokonywane. Kilka nowych rzeczy zostało dodanych.

Wyjaśnij nam jak to wam idzie z tymi pracami każdego tygodnia.

Zwykle dostaję scenariusz w piątek rano bądź po południu i muszę się przygotować na następny tydzień. Dokonuję koniecznych zakupów no i też mam człowieka, który zajmuje się nadzorem nad całą ekipą, a i jeszcze dwoje ludzi, którzy pomagają poskładać wszystko do kupy. W poniedziałek czy wtorek mamy spotkanie i uzupełniam jeszcze zakupy. Jak mam szczęście to wyrabiam się do następnego piątku. Zakupy to znaczy chodzenie po wszystkich koniecznych sklepach a później należy to zgrać jakoś razem. Tkaniny zanoszę tam gdzie robią zasłony, materiały na podłogę dostaję zwykle coś koło wtorku. Wtorek wieczorem lub środa rano, mamy już wszystko przygotowane. Wszystko w szaleńczym tempie. W czwartek to już tylko detale: video, lampy, obrazki, stolik, książki i kwiaty.

Pomóż mi rozróżnić twoją pracę i ekipy wsparcia. Jeżeli element jest kluczowy dla sceny, na przykład jak aktor trzyma go w ręku, to oni. A jak to stanowi tylko tło dla wystroju to już ty???

Zgadza się. Dobrym przykładem wsparcia jest telefon, ale jaki to ma być telefon to już zależy ode mnie. Talerze też są moje, ale wsparcie już zajmuje się jedzeniem na talerzach. Torebka czy element garderoby to już różnie...zależnie od tego jak bardzo ta rzecz jest przydatna w scenie.
Na przykład, gabinet Rachel. Ty decydujesz jak ma to wyglądać stylowo i jakie meble tam mają być, ale oni już dokładają spinacze i ołówki. A na końcu decydujemy razem czy Rachel ma mieć teczkę Coach czy Louis Vuitton.
Non-stop musimy się ze sobą komunikować. Dlatego tak dobrze mieć przy sobie to całe wsparcie, ponieważ tak jakby czytamy sobie wzajemnie w myślach. To zupełnie tak jakbyśmy byli w tej samej ekipie.

Jakie miałeś do tej pory największe wyzwania???

Bardzo interesującą scenerią były wyspy Bahama. Zbudowaliśmy wszystko w zeszłym sezonie. Zajęło nam to ponad tydzień. Zdemontowaliśmy cały Central Perk, i wszystkie mieszkania... Moniki, Joey'a i Ross'a.

A co ze ślubem Ross'a???

Jego ślub był dla mnie wspaniały. Poleciałem do Londynu i spędziłem tam kilka tygodni zanim inni tam dotarli. Było zabawnie. A najbardziej interesującym zamieszaniem było jak chłopcy i dziewczyny zamienili się mieszkaniami. Było zabawnie patrzeć jak duża przestrzeń Moniki stała się taka skromna w mieszkaniu Joey'a. Joey wjechał na swoim wielkim białym psie, który teraz jest na balkonie.

Zacznijmy od mieszkania Joey'a. Wszystkie te drobne zmiany jak płyty cd ty wprowadziłeś???

Stojak na cd pojawił się kilka lat temu. W tym roku kupiliśmy nowe głośniki. Kupiliśmy naprawdę porządne głośniki i nawet dostaliśmy kilka telefonów z pytaniem: "Jakim cudem Joey'a na nie stać!"

Ludzie! On występuje w Days of our Lives!

Dokładnie, a wiesz, jak się jest kawalerem to się chce mieć najlepszy sprzęt w domu. Najwyraźniej, numer z fotelem był czymś dla niego znaczącym. Każdy pamięta ten odcinek. W tym roku, dodaliśmy nowe boczne oświetlenie do stolika. Jak się dobrze przyjrzeć, jest jeszcze kilka nowych dodatków: naczynia, całe szkło, itp. Ogólnie jeżeli o mnie chodzi to piękno polega na odświeżeniu tego. Każdego tygodnia zmieniamy jedzenie w obu mieszkaniach, żeby sprawić wrażenie, że ktoś rzeczywiście tam mieszka. Jednak w niektóre tygodnie nie ma tyle zmian co w inne.
Właściwie to w tym roku jest bardziej interesująco, ponieważ teraz, gdy jest Rachel /mieszkanie Joey'a/ to mamy trochę kobiecej ręki w mieszkaniu. Wrzuciliśmy trochę kwiatów tu i tu. Wielka poduszka Emmy i stolik do przewijania się pojawiły. Malutka Emma stwarza wiele możliwości dla odpowiednich producentów. A mimo wszystko czuje się jakby czegoś jeszcze brakowało. Wiele tam się zmieniło pod kątem Rachel i Emmy. Ale oczywiście nie chcemy, żeby jej przeprowadzka zdominowała mieszkanie, ponieważ nie wiemy dokąd ten wątek prowadzi.

A co z mieszkaniem Moniki

Uważam, że najbardziej interesującą rzeczą związaną z tym konkretnym mieszkaniem jest to, że czuć, że co tydzień to to samo mieszkanie. Uważam, że to jest wspaniałe.

Czy to oryginalne krzesła do kuchni???

Nie, zastąpiliśmy je z powodu zużycia. Zasłony w kuchni też się nieco zmieniły. Na początku były bardziej w stylu hawajskim. Talerze nad zlewem zmieniają się co trochę. Małe szczegóły jak mikser też są inne. Jedzenie się oczywiście zmienia. Express do kawy jest nowy. Zegar /nad oknem kuchennym/ tam zawsze był.

I zawsze była 5:10???

Czyje to dziecko jest na lodówce???

To właściwie córka jednego z moich ludzi. Ma na imię Jade.

Zmieniacie rodzinne zdjęcia???

Tak. Mam swoją córkę i całą rodzinę tam.

Co jeszcze jest nowe w mieszkaniu Moniki???

Poduszeczka na fotelu. Jeżeli pamiętasz kiedyś w sezonie pierwszym, drugim i trzecim była taka biała. A teraz jest złota, co było sporą zmianą dla producentów. Uważali, że jest za bardzo krzykliwa. Pozwoliłem jej trochę zostać i się spodobała.

A co z tymi skórzanymi poduszkami na kanapie Moniki???

To jest nowość. Robię wiele małych rzeczy, ponieważ nie pozwalają mi wprowadzać wielkich zmian. Zmieniłem dywaniki z tyłu mieszkania. Kilka drewnianych rzeczy jest zmienionych, kilka waz. Ramka na obrazek jest nowa w tym roku. Monika w końcu pracuje w restauracji i musi coś zarabiać.

Zasłony okna przy balkonie też są nowe???

Nie są nowe, ale początkowo nie było żadnych zasłon. W sezonie trzecim się pojawiły rolety. A w sezonie 5 czy 6 doszły zasłony.

A czy na parapecie nie było kiedyś czasem pełno poduszek???

Były. Pierwszy raz próbuje uprościć życie Moniki. Było strasznie zagracone.

A czy aktorzy zauważają jak zmieniają się rzeczy ???

Czasami. Czasem zdarza się, że zabierają niektóre rekwizyty i zanoszą do przebieralni!

A czy kiedykolwiek konsultujesz się z nimi w sprawie ich mieszkań??? Wiem, że Courteney ma swój styl i swój własny serial.

Raz robiłem w jednym z jej epizodów. Ale jej całkiem nieźle idzie w nie mieszaniu się w rzeczy Moniki.

Masz jakieś ulubione miejsca, w których robisz zakupy???

Jest kilka miejsc w LA, które były wspaniałe dla serialu. Jedno z nich to Civilization. Wiele materiałów kupujemy w Diamond Fabric i Silk Trading Company. Chodzę też do American Rag i Williams-Sonoma /po rzeczy do kuchni Moniki/. Oczywiście, Pottery Barn też odgrywa dość dużą rolę. Wiele detali pochodzi z takich miejsc jak Freehand.

Zajmujesz się też wystrojem Central Perk, tak???

Tak. Tam rzeczy zbieramy zewsząd od Paryża do Pittsburgh'a, od Nowego Yorku do Wenecji. Poznałem wielu wspaniałych artystów i planujemy otworzyć galerię jak tylko serial się już skończy.

A skoro mowa o Central Perk... jakieś ciekawe historie???

Mieliśmy tam wiele niefortunnych wypadków. Kanapa była odnawiana bo środek się zawalił. Była taka scena gdzie Ross i Chandler przewracają się na tył kanapy. Musieliśmy tam coś podstawić, żeby nie było tego widać, że jest popsuta.

Uwielbiam mieszkanie Moniki, ale wnętrze Central Perk wydaje mi się takie wygodne i miłe i przytulne że aż się chce tam przyjść i posiedzieć. Tam się chyba za bardzo nie pozmieniało???

No nie za dużo. Jedynie krzesła musiały być wymienione. Co dwa, trzy tygodnie robię drobniutkie zmiany typu: zmiana kwiatów, ale to tyle.

W pewnym miejscu, myślałem, że tam naprawdę robione są napoje itp.

To wszystko działa, ale za dużo problemów jest z utrzymaniem. Dodaję tam tylko nowe produkty...także na półkę z wystawą.
Ludzie zupełnie nie zdają sobie sprawy z tego ile pracy potrzeba nad każdym miejscem. Niektórych rzeczy można nawet zupełnie nie zauważyć, ale o nich trzeba non-stop myśleć. Wspaniałą rzeczą na planie Friends jest to, że większość rzeczy jest stale ustawiona. Nie trzeba robić dużo tylko to utrzymywać. Co tydzień tam sprzątamy, bo jak budowane są sceny to naprawdę wszędzie się kurzy i brudzi. Przez większość czasu, sprawia to wrażenie jakby się było w prawdziwym mieszkaniu. Upewniamy się że jest czyste i co jakiś czas zmieniamy kalendarz, jakiś obrazek albo filiżankę.

To tak jakby w Central Perk tablica z napisami wykonanymi kredą się nigdy nie zmieniała.

Nie. Właściwie to jeden z moich głównych podwładnych na to wpadł. Wymyśliliśmy jak to ma wyglądać i co ma być tam napisane. Udało się wymyślić całkiem niezłe opisy. Wszystko się udało!

I nie wolno ci decydować jaki ma być kolor ścian...pracujesz z tym co jest ci dane???

Tak. John Shaffner, on jest projektantem, on wymyśla cały układ. On podaje mi jaki ma być kolor a ja już wszystko dopasowuje. Taka transformacja. Jak pierwszy raz zobaczyłem te plany, musiałem tylko zdecydować gdzie mają stać meble. W Central Perk, szukaliśmy każdego zabawnego punktu. Na przykład, kto wiesza te ogromne lampy na każdym planie??? Z migotającymi żarówkami! Tą sofę znalazłem w Warner Bros. To samo jeżeli chodzi o krzesła z głowami lwa.
Trzeba było nieco odświeżyć tą kanapę. Powiedzieli mi, że wygląda na zbyt obdartą. Jak zobaczysz w pierwszych kilku odcinkach, były ślady naprawy na boku. Była naprawdę stara, moherowe włókna w tym pomarańczowym kolorze a oni powiedzieli, że nie chcą widzieć śladu zużycia, więc trzeba było naprawiać. No a teraz jest już całkowicie odnowiona.
Podczas pierwszego roku byliśmy w zupełnie innym studio i nie mieliśmy w ogóle zewnętrznej części Central Perk. A jak się przeprowadziliśmy tu to dobudowaliśmy ulicę.

Ją też urządzałeś???

Tak, umieściliśmy tam sklep z płytami. Mamy kwiaciarnię David'a.

A macie jakiegoś ulubionego kwiaciarza, u którego kupujecie???

Wielu już odwiedzaliśmy, ale teraz mamy jednego. Hollywood Vines.

A te wszystkie posady w alei... skąd je bierzecie???

Co kilka tygodni przysyłają je nam z Nowego Yorku. Więc wszystko jest prawdziwe i aktualne.

Musisz też dopilnować, żeby był tam też kosz na śmieci???

Tak, cała załoga we wszystkim pomaga. Ale drzewa są noszone i wynoszone, pory roku się zmieniają. Jedna rzecz, która nigdy się nie zmieniła to tablica przed Central Perk.
Na początku w mieszkaniu Ross'a nic się specjalnego nie działo. A potem jak się przeprowadził do nowego budynku to zaczęło to odgrywać znaczącą rolę.
Ale mimo wszystko niewiele się tam pozmieniało. Ogólnie wystrój. A jak przyszło dziecko, dodałem obrazek z żyrafą. Przez większość czasu, był tam typowy stolik z Pottery Barn. W mieszkaniu jest sporo rzeczy związanych z profesją Ross'a. Pomyślałem, że można tam wnieść trochę ciekawych tkanin czy skamielin.

Catchmarx

Bardzo fajny wywiad, nie wiedziałem, że te wszystkie rzeczy ciągle się zmieniają, i szczerze to nie przywiązuję do tego wielkiej wagi, aczkolwiek najbardziej podoba mi się mieszkanie Monici i CentralPerk. Smile

A co do serii 10, to przed chwilą skończyłem The One Before The Last One. Very Happy

Jutro ściągam The Last One. Very Happy

kagoom

To miłego oglądania życzę!

A co do zmian na planie to dopiero jak przeczytałam ten wywiad to zaczęłam przywiązywać większa wagę do wystroju i faktycznie widać różne zmiany.

Młody

Ja już szukałem wcześniej zmian, np. żółta kanapa w pokoju Joego!

kagoom

Kanapa to nie szczegół ;p na takie szczegóły to chyba wszyscy zwrócili uwagę :] ale np. jedzenie na półkach w kuchni w mieszkaniu Monici, to było dla mnie wyzwanie by dostrzec różnice... Ale dałam radę :]

Catchmarx · Wysłany: Czw 20:21, 27 Mar 2008 Temat postu:

Oto stopklatki z odcinka 10x12 The One With Phoebe Wedding

Screeny robiłem sam jakość średnioznośna, bo trudno było uchwycić, żeby się nie ruszali. Smile

Hm kombinuję jak to wsadzić na forum. Smile

julkaCh · Wysłany: Czw 22:55, 27 Mar 2008 Temat postu:

Jesteś genialny! A mogłabym prosić o stopklatki z 8x01 ??

kagoom · Wysłany: Pią 0:00, 28 Mar 2008 Temat postu:

Świetna sprawa ;] chcem[y] więcej ;p

Rydzyk

ten 'final bow' to jakis dokument na temat przyjaciół?

gabid1001

A ja uważam że ten sezon wcale nie jest gorszy Very Happy

. Ma kilka słabszych momentów ale i tak jest super. W każdym odcinku można znaleźć coś zabawnego.
Ten po pocałunku Joey'ego i Rachel - uwielbiam kiedy Pheobe naśmiewa się z imienia dziewczyny Mike Very Happy

Ten, w którym Ross ma się dobrze - Chandler zdradza dziecku że jest adoptowane, przyjęcie u Rossa! Very Happy

Ten z opalenizną Rossa - Raz Mississipi, dwa Mississipi, trzy Mississipi... Very Happy

Ten z tortem - dosyć fajny odcinek Smile

Ten, w którym siostra Rachel pilnuje dziecka - siostra Rachel Amy Very Happy

Ten stypendium Rossa - Pheobe i jej obrazy (moment kiedy Rachel po nastraszeniu Joey'ego idzie do jego pokoju z obrazem i go przestrasza mnie powalił) oraz ciekawa reklama Joey'ego Very Happy

Ten z domowym testem - dość ciekawy odcinek Smile

Ten z późnym Dziękczynieniem - rozmowa po spóźnieniu na kolację mnie powaliła Very Happy

Ten z matką - wielebna Monika i doktor Chandler Very Happy

Ten, w którym Chandler zostaje nakryty - szkoda, że się przeprowadzają Smile

Ten, w którym striptizer płacze - "Jak stara była ta książka telefoniczna?" Very Happy

Ten ze ślubem Phoebe - piękny ślub Smile

Ten, w którym Joey mówi po francusku - Joey i jego talent do języków obcych Very Happy

Ten z Księżniczką Consuelą - Księżniczka Konsuela Bananahamak Smile

Ten, w którym Estelle umiera - Moment kiedy Joey dowiaduje się że Estelle umiera a potem dzwoni do niego Pheobe jako Estelle oraz moment kiedy zjawia sie Janice Very Happy

Ten z przyjęciem pożegnalnym Rachel - szkoda że wyjeżdża Rachel Smile

Ostatni odcinek - smutno, ze to już koniec (zabawny koniec) Very Happy

Jednak najgorsze w tym sezonie jest to, że to już koniec! Sad

vanilla

Absolutnie nie uważam, że ten sezon jest gorszy od poprzednich, naciągany czy coś w tym stylu, a wręcz przeciwnie- to jest jeden z moich ulubionych (szkoda, że krótszy, niż pozostałe).

The One With Ross's Grant - mój faworyt Exclamation

Gladys, świetne interview Rossa i przede wszystkim reklama szminki Joey'a Laughing

(chyba, że pokręciłam odcinki... Embarassed

)

The One Where Rachel's Sister Babysits - znowu Amy, moja ulubiona siostra Rachel i jej falafel Laughing

julkaCh

julkaCh

PILNE!
Potrzebuje opisów odcinków 10 sezonu, kto ma lub wie gdzie można znaleść???