|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
julkaCh
Administrator
Dołączył: 08 Paź 2007
Posty: 1137
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Central Perk
|
Wysłany: Wto 14:24, 19 Lut 2008 Temat postu: Angelina kontra Jennifer |
|
|
Angelina kontra Jennifer
Zraniona Jennifer Aniston nie wybaczyła Angelinie Jolie, że ta odebrała jej męża Brada Pitta. Nie może się odnaleźć, tęskni. Dotąd wspierała ją teściowa. Ale teraz mama Brada Jane coraz więcej czasu poświęca Angelinie. Jennifer trudno się z tym pogodzić...
To miała być miła, pojednawcza wizyta. Brad długo namawiał rodziców, żeby odwiedzili ich podczas świąt w Nowym Orleanie. Mimo że jego związek z Angeliną trwa prawie trzy lata, Jane i Bill Pitt wciąż nie akceptują jego nowej partnerki. Pierwszy zgrzyt nastąpił zaraz po powitaniu. Mama aktora, zdejmując płaszcz, oznajmiła, że musi szybko zadzwonić do Jen z życzeniami. Potem było jeszcze gorzej. Kiedy Angelina pokazywała „teściom” dom, Jane głośno krytykowała jej gust. „Mówiła, że była żona Brada nigdy nie zgodziłaby się, by dzieci wychowywane były w świątyni. Mieszkanie powinno mieć klimat, powinno być ciepłe i przyjazne. Dom porównała z muzeum sztuki współczesnej” – opowiadał członek ekipy sprzątającej zatrudnionej przed świętami. Angelina dzielnie znosiła docinki. Już wcześniej miała okazję poznać zdanie Jane na temat jej związku z Bradem Pittem.
CISZA PRZED BURZĄ
Parę tygodni przed Gwiazdką Angelina przyznała się, że nie zamierza gotować nawet w świąteczne dni. Jednak kiedy okazało się, że do Nowego Orleanu przyjadą państwo Pitt, Brad miał nadzieję, że zmieni zdanie. Długo próbował ją do tego przekonać. Tłumaczył, że taki gest mógłby załagodzić konflikt. Kiedy jego matka zobaczy, że Angie potrafi tak jak Jennifer prowadzić dom, w końcu ją zaakceptuje. Mimo próśb pozostała nieugięta. W pierwszy dzień świąt kolację zjedli w barze McDonald’s. Urażeni rodzice Brada nie skorzystali z zaproszenia. Jane Pitt tego wieczoru wolała zadzwonić do swojej byłej synowej. Jennifer właśnie szykowała się do wyjścia. Odkąd rozstała się z Bradem, święta spędza z najbliższymi przyjaciółmi, Courteney Cox i jej mężem Davidem w ich ulubionej restauracji Mastros w Los Angeles. „Jane opowiedziała jej całą sytuację. Mimo że Jen stara się ułożyć sobie życie na nowo, wciąż tęskni za Bradem. Teraz jednak starała się wytłumaczyć teściowej, że powinna zaakceptować dziwactwa Angeliny. W końcu to matka jej ukochanych wnuków” – mówiła znajoma Jennifer. Jane bardzo żałowała, że w tym roku ulubiona synowa nie przyjęła zaproszenia na święta w ich rodzinnym domu w Springfield. Wtedy miałaby pretekst, żeby zrezygnować z przyjazdu do Nowego Orleanu.
NARASTAJĄCY KONFLIKT
Rodzice Brada byli zachwyceni, kiedy przedstawił im Jennifer. Skromna, wesoła, a przede wszystkim do szaleństwa zakochana w ich synu. Jane Pitt od razu zaprzyjaźniła się z aktorką. Dużo rozmawiały, chodziły razem na zakupy. Mimo że Brad próbował wpłynąć na matkę, nie zmieniło się to nawet po ich rozwodzie w 2005 roku. Tłumaczył Jane, że takie spotkania to świetna pożywka dla paparazzi i tabloidów. Użył nawet argumentu, że przez ich przyjaźń jego związek z Angeliną jest poważnie zagrożony. Jane była jednak nieugięta. Z czasem i Brad zaczął kontaktować się z byłą żoną. Najpierw w sprawach biznesowych – wciąż mieli po połowie udziałów w firmie producenckiej Plan B. Później dzwonili do siebie regularnie. On radził się, czy przyjąć daną rolę, ona prosiła o pomoc przy kupnie samochodu czy lodówki do nowego domu. Angelina wpadła w furię, kiedy się o tym dowiedziała. W pierwszej chwili chciała zerwać z Bradem. Spakowała rzeczy i razem z dziećmi przeniosła się do swojego ulubionego hotelu Raffl es L’Ermitage w Beverly Hills. Ich córka Shiloh miała wtedy niecałe pół roku. To był cios dla Brada. Nie spodziewał się takiej reakcji partnerki. Nawet Jen była w szoku, kiedy przeczytała o tych rewelacjach w jednym z tabloidów. Wtedy sama zaproponowała Bradowi, że lepiej będzie, jak przestaną się kontaktować.
UCIECZKA OD PRZESZŁOŚCI
Brad obiecał Angelinie, że nie będzie już dzwonił do Jen. To jednak nie wystarczyło. Warunkiem przetrwania ich związku była wyprowadzka z Los Angeles, mimo że kilka miesięcy wcześniej kupili piękny dom w Malibu. Wybór Angeliny padł na Nowy Orlean. Zakochała się w mieście, kiedy Brad kręcił tam film „The Curious Case of Benjamin Button”. Nowego lokum nie szukali długo. Po niecałym miesiącu firma od przeprowadzek dostarczyła pierwsze rzeczy do ich zabytkowej willi położonej we „francuskim kwartale”. Zapłacili za nią ponad 3,5 miliona dolarów. Zmiana klimatu uspokoiła Angelinę na tyle, że w wywiadzie dla „Vogue’a” stwierdziła, że w każdej chwili może zjeść z byłą żoną Brada pojednawczy obiad. Jen ten numer „Vogue’a” przeczytała podczas wizyty u rodziców Brada. Nigdy nie odpowiedziała na zaproszenie Angeliny.
WET ZA WET
Kolejne doniesienia o powiększeniu rodziny Jolie–Pitt coraz bardziej frustrowały Jennifer. Doszło nawet do tego, że podczas spotkań z przyjaciółkami Courteney Cox i Lisą Kudrow głośno śmiały się z planów adopcyjnych Angeliny. Jednak patrząc na szczęśliwego Brada, sama zaczęła zastanawiać się nad dzieckiem. Romans z Vince’em Vaughnem, który miał być tylko sygnałem dla Brada, że Jen radzi sobie z ich rozstaniem, rozpadł się po kilku miesiącach ciągłych kłótni. Kolejne związki – z Paulem Sculforem czy ostatni z Jasonem Lewisem – skończyły się po paru tygodniach znajomości. Mimo to aktorka ogłosiła, że jest gotowa do założenia rodziny. „Nawet jeśli miałabym być samotną matką, chcę spróbować. Myślę, że warto” – zapowiedziała na początku roku. Angelina znowu poczuła się zagrożona. Brad rozstał się z Jen tylko dlatego, że wtedy jeszcze nie chciała mieć dziecka. Ta deklaracja była dla niej jasna. Jej największa rywalka znowu walczy o Brada. W odpowiedzi Angelina pojechała do rodziców Brada do Springfield. Przeprosiła ich za sytuację, która miała miejsce podczas świąt. Starała się w końcu zaprzyjaźnić z Jane Pitt. Zdradziła jej, że zamierza wyprodukować film animowany dla dzieci. Przyznała również, że zaczęła uczyć się gotować. To sprawiło, że zwykle surowa pani Pitt spojrzała na Angelinę łaskawszym okiem. Tę rundę zdecydowanie wygrała partnerka Brada. Angelina jest pewna swego. Ale Jennifer nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa.
tekst: Jakub Biskupski
Nr 6-7/2008, od 4 do 17 lutego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Catchmarx
Administrator
Dołączył: 08 Paź 2007
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Central Perk
|
Wysłany: Wto 15:18, 19 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ale ta Jolie to głupia sucz! Jest okropna i z wyglądu i z osobowości! Ja kibicuje żeby małżeństwo Brada i Angeliny się rozpadło, żeby on dostał te dzieci (wszystkie są adoptowane?) i żeby Jennifer zamieszkała z Bradem. A Jolie niech się zachłysta tym całym domem w Nowym Orleanie i Malibu! a jeszcze mam takie pytanie, w jakich latach Jennifer z Bradem byli małżeństwem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
julkaCh
Administrator
Dołączył: 08 Paź 2007
Posty: 1137
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Central Perk
|
Wysłany: Wto 15:24, 19 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Para rozstała się w 2005 roku po 4 latacm małżeństwa...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kagoom
Przyjaciel
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:20, 19 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
ja osobiście też jestem przeciwko Angelinie! Jennifer i Brad byli świetną parą i życzę im by się zeszli!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Młody
Znajomy
Dołączył: 15 Lis 2007
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:59, 21 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
3mam kciuki za Jen!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaaahaaa
Dobry sąsiad
Dołączył: 21 Lut 2008
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: Czw 18:49, 21 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Mam nadzieje ze Angelina na tyle wciągnie sie w te wszystkie organizacje charytatywne ze nie będzie miała czasu na małżeństwo... a Brad będzie wtedy za wszelka cenę chciał wrócić do Jen ale ta już na poważnie ułoży sobie życie z kimś kto będzie ja kochał ponad wszystko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ZigZig
Nowy lokator
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pon 19:04, 25 Lut 2008 Temat postu: Jenifer jest piękna :) |
|
|
Naprawdę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
karolinka_;)
Znajomy
Dołączył: 26 Mar 2008
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:54, 01 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Nie nawidze Angeliny!! Ani to ładne ani to mądre.....brrr!! idiotka !! za to jennifer jest cudna!! :** pokochałam ją za role rachel i jestem jej fanka do tej pory switna aktorka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Młody
Znajomy
Dołączył: 15 Lis 2007
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:04, 02 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Kiedyś lubiłem Angie, bardzo podobał mi się film Ms & Mr Smith, ale jak zpiknęła się z Pittem... jakoś tak mi przeszło!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
karolinka_;)
Znajomy
Dołączył: 26 Mar 2008
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:48, 08 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
mi znowu podbał się film ''Lara Croft Tomb Rider'' [ czy jakkolwiek sie to pisze ] trzeba jej przyznać ze fajnie tam zagrała -- ale to wszystko ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|