CSI: LV, MIAMI, NY

julkaCh

Chyba każdy kojaży Kryminalne Zagadki, ja osobiście najbardziej lubię Las Vegas. NIe obejżałam jeszcze wszystkich sezonów, ale jestem na dobrej drodze. Trochę skaczę po sezonach w zależności, który uda mi się zdobyć. Obecnie zapatruje się w drugi, szósty i ósmy Smile

Poniżej kilka newsów dla zainteresowanych...

Laurence Fishburne w "CSI"

Gwiazda "Matrixa", Laurence Fishburne zastąpi Williama Petersena w jednej z głównych ról w "CSI: Kryminalnych zagadkach Las Vegas".

Podobno producenci zaczęli już rozmowy z aktorem i jest on najmocniejszym kandydatem.

Sam Fishburne bardzo chciałby zagrać postać, która zastąpi Gila Grissoma w serialu. Będzie to naukowiec, który dołączy do ekipy wydziału śledczego. Okaże się, że ma on taki sam genetyczny profil, jak jeden z seryjnych morderców.

Fishburne w wyścigu do tej roli ma nie lada konkurencję, bo podobno twórcy "CSI" myślą o namówieniu na występ w serialu Johna Malkovicha lub Kurta Russella.

Jedyną przeszkodą mogą się okazać gaże aktorów.

interia.pl

Gwiazdor "Na Wspólnej" w "Kryminalnych zagadkach Las Vegas"!

Jeden z polskich aktorów zagra w hicie amerykańskiej stacji CBS "CSI: Kryminalne zagadki Las Vegas"!
Szczęśliwcem, wybranym przez producentów amerykańskiej serii jest Robert Kudelski, gwiazdor hitu TVN "Na Wspólnej".
Aktor zdradził swoje najbliższe plany dwutygodnikowi "Świat seriali". Jak zaznacza jego rola ma być zauważalna.
Wiadomo, że Robert zagra u boku największych sław amerykańskiej telewizji. Przygoda kreowanego przez niego bohatera z serialem ma trwać przez dwa odcinki.
Aktor na razie nie zdradza szczegółów swojej roli. Wiadomo, że odcinki z Kudelskim zostaną wyemitowane w Stanach Zjednoczonych w czerwcu przyszłego roku.

wp.pl

vanilla

Heh, założę się, że Kudelski zagra Rosjanina, jak wszyscy Polacy Wink

Generalnie nie odróżniam Nowego Yorku, Miami i Las Vegas, no nie jestem fanką. Czegoś mi brakuje, jakiś taki za surowy jak dla mnie, może dlatego, że nie bohaterowie nie mają jakichś osobistych powiązań, wydaje mi się, że właściwie ze sobą nie rozmawiają oprócz wymiany służbowych informacji, no nie wiem co mi nie pasuje... Chyba nie powinnam sie wypowiadać, bo niewiele odcinków obejrzałam w całości, a bardzo dużo osób uwielbia te seriale (w tym moje siostra), więc coś w tym musi być. Może jak poświęcę mu więcej uwagi też zostanę fanką Very Happy

julkaCh

masz rację, że mało jest tam osobistych relacji, tego mi tam brakuje. Pierwszy sezon NY jest dla mnie trochę sztuczny, moze dlatego, ze ludzie sie rozwijają w grze. W NY pamiętam parę relacji osobistych pomiedzy detektywami, ale słabo to wyszło wg mnie. Ale seriale jak najbardziej polecam, bo maja w sobie cos fajnego.

julkaCh

Oglądał ktoś pierwszy odcinek 9 nowego sezonu CSI:LV ???

Catchmarx

Nie.

Młody

za to ja oglądałem - świetny serial i odcinek też extra, szkoda, że Warricka już nie będzie!

olcikk · Wysłany: Sob 18:14, 07 Mar 2009 Temat postu:

Ja uwielbiam oglądąc ten serial.
Strasznie się w nim wkręcam i nawet nie wiem kiedy mi ta godzina mija Very Happy

.
Co prawda, nie tak genialny jak Przyjaciele, nie śledze go nabierzaco i serie mi się bardzo mylą , ale jak leci w TV to zawsze przełącze. Smile